Shuhei Yoshida: rozumiem, czemu gracze krytykują No Man's Sky

Szef Sony Worldwide Studios wypowiedział się na temat produkcji Hello Games. Przyznał, że produkcja mu się podobała, ale rozumie pretensje graczy.

Premiera No Man's Sky nie przebiegła do końca po myśli Seana Murraya. Długo wyczekiwana przez fanów produkcja okazała się dla wielu rozczarowaniem, przede wszystkim ze względu na mniejszą liczbę funkcji w grze niż sugerował wcześniej jej twórca. To spowodowało, że wielu graczy na Steam oraz PlayStation Network złożyło prośby o zwrot pieniędzy, a wokół samego No Man's Sky rozpętało niemałą burzę. Jak przyznaje prezes Sony Worldwide Studios, rozumie on rozgoryczenie graczy.

- Rozumiem krytykę pod adresem Seana Murray'a, ponieważ jego wcześniejsze wypowiedzi brzmiały jakby obiecywał więcej zawartości w grze na jej starcie. To nie była najlepsza strategia PR, ale też nie miał żadnego człowieka od tego do pomocy, jest w końcu niezależnym deweloperem. Ale powiedział, że jest plan dalszego rozwijania No Man's Sky i czekam na dalszą zabawę z tym tytułem - powiedział Shuhei Yoshida na łamach Eurogamera. Dodał także, że już wcześniej miał okazję pograć w No Man's Sky, a gra mu się podobała.

- Jestem bardzo zadowolony z tej gry i jej świetnych wyników sprzedaży, nie jestem więc odpowiednią osobą do oceniania czy "skrzywdziła" ona markę PlayStation. Osobiście tak nie uważam. Jestem dumny, że gracze mogą bawić się przy No Man's Sky zarówno na PS4 jak i PC - odpowiedział Shuhei na pytanie dziennikarza czy krytyka NMS wpłynęła negatywnie na postrzeganie marki PlayStation przez graczy.

Źródło:
Paweł Pochowski - gram.pl


Klemens
2016-09-18 08:13:07